Sytuacja w hotelach z miesiąca na miesiąc poprawia się, lecz wciąż jest niezadowalająca, a Święta Wielkanocne i majówka okazały się słabsze pod względem frekwencji niż w poprzednich latach – wynika z najnowszej ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego na temat wyników hoteli w kwietniu. Obawy hotelarzy o sezon wakacyjny budzi niski poziom rezerwacji na lipiec.
Kwiecień był kolejnym miesiącem poprawy wyników w stosunku do poprzedniego i najlepszym w bieżącym roku. Należy jednak podkreślić, że wskaźnik frekwencji jest nadal niesatysfakcjonujący. Również, podobnie jak w marcu, wyniki hoteli miejskich (biznesowych) były wyraźnie lepsze niż obiektów pozamiejskich (wypoczynkowych). Z jednej strony, w kwietniu hotele przede wszystkim w większych miastach nadal kwaterowały uchodźców z Ukrainy, z drugiej zaś, zarówno okres Świąt Wielkanocnych (16-18 kwietnia), jak i początek tzw. długiego weekendu majowego (ostatnie dwa dni kwietnia), które tradycyjnie sprzyjają pobytom w lokalizacjach wypoczynkowych, nie przyniosły wysokich wskaźników obłożenia.
Czytaj całość na stronie IGHP